Co się stało

Dziękuję za wszystkie sygnały, że jeszcze o mnie nie zapomnieliście. Ja też za Wami bardzo tęsknię 🤗

Dlaczego nie mogę być z Wami? Jedno schorzenie pociąga za sobą drugie i trzecie....




L
ekarze ordynują różne leki. A leki, jak to leki - na jedno pomogą, na inne zaszkodzą. Niestety nie dało się uniknąć antybiotyków i innych agresywnych substancji. W tym tygodniu do wachlarza zażywanych środków dołączył steryd. Mam nadzieję, że on przywróci mi głos 🗣️ No bo w tym chorobowym zamieszaniu straciłam głos 🔇 Nie chodzi bynajmniej o głos wyborczy 😉 Sama nie słyszę jak mówię. Kiedy już głośnia wyprodukuje jakiś dźwięk, brzmi to jak młodzieńcza chłopięca mutacja 🤔 Już jest trochę lepiej, więc jest nadzieja, że wkrótce porozmawiamy i nie tylko 🤸

Na razie czas spędzam tak: na przemian faja - maska - faja... do tego trochę potrząsania. Pomiędzy psikam, popijam, wciągam i się zaciągam. Aaaa i jeszcze różne dragi biorę.
I tak cały dzień a nocą... szaleję z kaszlem przy kieliszku, że sąsiedzi spać nie mogą.

Tak teraz wygląda mój (nie)zdrowy tryb życia 🫣 Nie polecam naśladowania. Ale jest nadzieja na powrót do poprzedniego trybu 🌿

Jeszcze raz najserdeczniej dziękuję za wszystkie znaki, że myślicie o mnie. Wasze zdalne tulasy, buziaki i serducha dodają mi siły, żeby jeszcze bardziej się starać o powrót do zdrowia i do Was.

Gdyby ktoś chciał pomoc zmatetializować, zrzutka jest znów aktywna.

Dziękuję ❤️ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz